W ostatniej kolejce rozegraliśmy kolejny ważny mecz w kontekście walki o ligowy byt. Zagraliśmy w Prabutach z Pogonią, do której przed spotkaniem traciliśmy 3 oczka. Ewentualna wygrana pozwalała nam przeskoczyć Pogoń w tabeli.
W Prabutach mogliśmy spodziewać się ciężkiej przeprawy, bo ostatnie 3 spotkania zakończyły się wygranymi gospodarzy - pokonali m.in. lidera z Karsina (4:2). Przez większą cześć niedzielnego spotkania lepiej piłką "operowali" zawodnicy Pogoni, ale nie przekładało się to na groźne akcje pod Naszą bramką. Podobnie było z Naszej strony. Walka toczył się głównie w środkowej części, obie ekipy umiejętnie rozbijały ataki przeciwnika. Żadna z drużyn nie otworzyła się za bardzo, aby nie stracić bramki.
W 85 min udało się nam wyjść na prowadzenie. Po akcji na prawym skrzydle Kowalskiego, idealnym dośrodkowaniem popisał się Studziński, a Popielarz T. bez większych problemów głową umieścił piłkę w siatce. W ostatnich minutach umiejętnie powstrzymywaliśmy gospodarzy, mimo prób nie pozwalaliśmy im zagrozić naszej bramce. Na minutę przed końcem popełniliśmy jeden błąd, który kosztował Nas 3 pkt. Po dośrodkowaniu w pole karne i walce w powietrzu piłka trafiła w rękę, jednego z wyróżniających się w tym meczu w naszej drużynie - Przemka Maleja. Rzut karny pewnie wykorzystał gracz Pogoni i spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Szkoda bo zabrakło niewiele, ale przeciągu całego spotkania remis jest wynik sprawiedliwym.
Gramy ważną końcówkę sezonu, a na wyjazdowe spotkanie jedziemy w 12 osobowym zestawieniu!? Większość "usprawiedliwiła" swoją nieobecność :] Jak się chce to można, jeden z zawodników potrafi wrócić z delegacji na weekend i "zawalić" pół lub cały dzień aby pobiegać za piłką (i to za darmo - dla czystej przyjemności) :]]]]]
Za tydzień walczymy dalej! Gramy z Tęczą Brusy.