W minioną sobotę rozegraliśmy ostatni mecz sezonu 18/19. Pech chciał, że w ostatniej kolejce musieliśmy walczyć o ligowy byt w derbowym spotkaniu z nowodworskimi Żuławami. Tylko 3 punkty w tym meczu dawały nam utrzymanie w gronie V-ligowców. Spora liczba kibiców obejrzała ciekawe widowisko, z dużą ilością sytuacji i walki. Jakieś dziwne sugestie, że niby jesteśmy "dogadani z Żuławami w sprawie wyniku, można "włożyć" między bajki. Drużyna z Nowego Dworu Gd. przyjechała z zamiarem "spuszczenia" Nas do A-Klasy. Na nasze szczęście w ostatniej kolejce zagraliśmy jedno z najlepszych spotkań w zakończonym sezonie, derbowe mecze potrafią nas mobilizować i pokazujemy w nich o wiele więcej niż w innych spotkaniach.
Mecz rozpoczęliśmy fatalnie, bo już po 5 min daliśmy sobie wbić bramkę z około 40 metrów. Świetnie zachował się Klein i przelobował Naszego bramkarza. W kolejnych minutach dążyliśmy do szybkiego wyrównania. O mały włos nie straciliśmy gola na 0:2, bo goście byli blisko rzutu karnego, ale napastnik Żuław grał do końca zamiast "upaść" kiedy był faulowany. Udało się wyrównać w 15 min. Dośrodkowanie w pole karne Mallka wykorzystał Popielarz T. uderzając zza szesnastki głową, piłka odbiła się od słupka, a Złoty dobił do pustej bramki i było 1:1.
W drugiej części już na początku udało się nam wyjść na prowadzenie. Asystą po akcji na lewej stronie popisał się Suma, zagrywając na piąty metr do Szablewskiego, który umieścił piłkę w siatce. Po tym trafieniu złapaliśmy "wiatr w żagle", tworzyliśmy kolejne akcje. Goście stworzyli również kilka groźnych okazji, ale ratował Nas swoimi interwencjami Markiewicz lub dobrze radzili sobie Malej z Cichowskim. Na 15 min przed końcem kopia sytuacji z pierwszej części z rzutem karnym, tylko tym razem po naszej stronie. Popielarz wykorzystał odepchnięcie i sędzia wskazał na "jedenastkę". Do piłki podszedł, były zawodnik Żuław , Boniecki i pewnie podwyższył na 3:1. W ostatnich minutach meczu wybicie na "uwolnienie" Popielarza, wykorzystał Szablewski, który w swoim stylu minął dwóch obrońców i wpakował piłkę do bramki.
Udało się nam wygrać w tym ciężkim spotkaniu, które mogło się podobać licznie zgromadzonym kibicom. Szkoda tylko, że takiej woli walki i zaangażowania próżno u Nas szukać w innych ligowych spotkaniach. Bo w innym wypadku nie musieli byśmy się bać o ligowy byt do ostatnich kolejek. Zakończyliśmy sezon w najlepszy możliwy sposób. 4:1to jak do tej pory Nasza najwyższa ligowa wygrana w derbach z Żuławami.
Dotychczas rozegraliśmy 12 ligowych gier (wszystkie w V lidze). Bilans na razie mamy korzystny. 5 wygranych, 4 razy przegraliśmy i 3-ktotnie dzieliliśmy się punktami.
|
||
CZARNI | 4 : 1 |
ŻUŁAWY |
Markiewicz B. Kowalski A. Mallek S. (65') Staszko K. (62') Zacharski P. (88') Cichowski R. Szablewski S. Malej P. Złoty P. Suma M. Popielarz T. |
||
Boniecki G. (62') Jakubowski M. (65') Bąkowski K. (88') |
Zmiany: | |
Sas G. Studziński P. |
Nie zagrali: |