Kolejne lanie!
- Szczegóły
- Odsłony: 372
Dziś doznaliśmy trzeciej z rzędu porażki u siebie. Tym razem przegraliśmy z Murkamem Przodkowo 2:4 (0:2). W czwartym spotkaniu na własnym boisku w IV lidze straciliśmy już 13 bramek. Własne boisko miało być naszym atutem, a tu niestety ostatnio 'leją' na wszyscy.
Słabo zagraliśmy dziś w pierwszej połowie, którą przegraliśmy 0:2. Nic nie grało w tej części meczu. Z konieczności w środku pola grał Popielarz T. z Jakubowskim co nie przysparzało nam akcji ofensywnych. Na boisku był wielki bałagan co miało wpływ na naszą grę. Bramki traciliśmy jak zwykle po głupich błędach.
W drugiej odsłonie zagraliśmy, nie mając już nic do stracenia, o wiele lepiej. Dużo ożywienia dało wprowadzenie Popielarz M, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Pierwszą bramkę zdobyliśmy po dośrodkowaniu z rogu Dywickiego i późniejszym podaniu Popielarz T. bramkę głową zdobył najmłodszy z Popielarzy. Atakowaliśmy większą liczbą graczy co stwarzało okazję do kontr dla gości. Wykorzystali to na 20 min przed końcem meczu i prowadzili już 1:3. Kilka minut potrzebowaliśmy na złapanie kontaktu. Faulowany w polu karnym był Dywicki, a bramkę z karnego zdobył Popielarz M.
Mieliśmy jeszcze kilka okazji do doprowadzenia do remisu ale nic nie chciało wpaść. W ostatnich minutach nieporozumienie Sasa z Piechnikiem B. doprowadziło do niecodziennej sytuacji, w której praktycznie strzliliśmy sobie bramkę samobójczą.
Gramy dalej ....
TRENING W PONIEDZIAŁEK O 17:30!!!
CZARNI | 2 : 4 | MURKAM |
Sas G. Piechnik B. Fortas K. Mierzwa M. (86') Jakubowski M. (35') Ciechanowski M. Piechnik M. Wirkus T. (79') Dywicki M. Wasilewski P. (50') Popielarz T. |
||
Zmiany: | ||
Bukowski R. (35') Popielarz M. (50') Wojdak M. (79') Zaręba T. (86') |
{jcomments on}
8. kolejka z Przodkowem.
- Szczegóły
- Odsłony: 440
{jcomments on}
Czwarty raz w tym sezonie zagramy na własnym boisku. W 8. kolejce podejmować będziemy aktualnie piąty zespół IV ligi - GKS Murkam Przodkowo. Drużyna z Kaszub radzi sobie tego 'lata' całkiem dobrze. W dotychczasowych meczach czterokrotnie wygrała, dwukrotnie remisowała i doznała tylko jednej porażki. Naszej sytuacji przedstawiać nie trzeba, bo jest nie ciekawa. Cały czas czekamy na pierwsze zwycięstwo w IV ligowych rozgrywkach. Nie jesteśmy faworytem tego spotkania i to może nam pomóc w sprawieniu niespodzianki.
Z doświadczonym Przodkowem dla którego jest to siódmy sezon na szczeblu IV ligi zagrać nie będą mogli kontuzjowany Mallek oraz pauzujący za czerwoną kartkę Kuśnierek, praca nie pozwoli także zagrać Popielarzowi Ł. Tak więc trener Górski będzie w niedzielę miał mały ból głowy z ustawieniem środka obrony i pomocy. Ale nie z takimi problemami sobie już radziliśmy.
Spotkanie rozpocznie się w niedzielę o godz. 16:00. Zbiórka 14:45.
Pierwszy wyjazdowy punkt.
- Szczegóły
- Odsłony: 302
W czwartym wyjazdowym spotkaniu zdobyliśmy pierwsze wyjazdowe punkty w IV lidze remisując w Tczewie z Gryfem 1:1. Pierwszą połowę zmuszeni byliśmy grać pod wiatr co zdecydowanie ułatwiało grę gospodarzom. To Gryf lepiej 'operował' piłkę i miał więcej z gry, my skupiliśmy się na kontratakach. Mimo kilku groźnych akcji Gryf poważnie bramce Sasa nie zagrażał. W 38 min długa piłka z obrony minęła dwójkę naszych obrońców i napastnik gospodarzy w sytuacji "sam na sam" lekkim strzałem pokonał Sasa i było 1:1.
Na drugą połowę wyszliśmy z zamiarem grania wyżej co owocowało większą ilością akcji ofensywnych. Tym razem to nam wiatr ułatwiał wyprowadzanie piłki. Sporo ożywienia w grę z przodu wniósł wprowadzony Popielarz M, który miał dwie okazję do doprowadzenia do remisu. Tczewski zespół także stworzył 3-4 dobre okazję do podwyższenia, ale fatalnie pudłowali.
Od 82 min musieliśmy radzić sobie w '10'. Czerwony kartonik zobaczył Kuśnierek, zatrzymując wychodzącego na 'czystą' pozycję gracza gospodarzy. W tym momencie Gryf chyba już dopisał sobie 3 oczka. Już raz w tym sezonie pokazaliśmy że w osłabieniu gramy chyba lepiej. W 87 min wysoki pressing spowodował, że bramkarz Gryfa "faulował" przed polem karnym swojego obrońcę co wykorzystał Fortas Kamil strzelając do pustej bramki.
Cieszy drugi punkt i niezła gra, a raczej walka. Kolejna okazja do poprawienia dorobku punktowego za tydzień w meczu z Przodkowem.
GRYF 2009 |
1 : 1 | CZARNI |
Sas G. Mierzwa M. (80') Piechnik B. Kuśnierek M. -82' Piechnik M. Wirkus T. Jakubowski M. Dywicki M. Wasilewski P. (56') Ciechanowski M. (61') Popielarz T. |
||
Zmiany: | ||
Popielarz M. (56') |
Pobici u siebie!
- Szczegóły
- Odsłony: 270
W niedzielę doznaliśmy kompromitującej porażki na własnym boisku. Potok rozbił nas 1:5. Od ponad dekady (a może i dłużej) nikt w Przemysławiu nie zdołał wbić nam 5 bramek w meczu ligowym, a gościom z Pszczółek ta sztuka udała się w pierwszych 45 minutach!!!
Może nie graliśmy aż tak źle jak wskazuje na to wynik, ale goście bezlitośnie wykorzystali nasz każdy błąd w pierwszej odsłonie. Wynik spotkania otworzył już w 6 min Popielarz M, otrzymując podanie od najstarszego brata. Z prowadzenia cieszyliśmy się niespełna 5 min. Między 10 a 45 min Potok zaaplikował nam pięć bramek i trzy oczka miał już w "kieszeni" po trzech kwadransach gry. Prawie każda akcja gości kończyła się zdobyciem bramki.
W drugiej odsłonie mimo wielu okazji ani my ani goście bramek już nie zdobyli.
Najgorsze co możemy teraz zrobić to się załamać. Gramy przecież dla przyjemności i będziemy mieli jeszcze nie jedną okazję do odniesienia zwycięstwa. Pierwszą już w Tczewie w najbliższą sobotę.
CZARNI | 1 : 5 | POTOK |
Piątek M. Popielarz Ł. (80') Fortas K. Kuśnierek M. Jakubowski M. (45') Mallek S. Piechnik M. (83') Popielarz M. Piechnik B. (85') Wasilewski P. Popielarz T. |
||
Zmiany: | ||
Wirkus T. (45') Prusiecki P. (80') Wojdak M. (83') Bukowski R. (85') |