Ponad miesiąc musieliśmy czekać na kolejną wygraną. W 12 kolejce podejmowaliśmy Pogoń Prabuty i po meczu walki udało się nam zwyciężyć 1:0.
W poprzednim tygodniu pojechaliśmy w 12 osobowym składzie, jak widać było to tylko jednorazowe. W niedzielę ponownie skład dopisał, mimo kilku nieobecności. Zabrakło m.in. podstawowych defensorów Markiewicza, Kuśnierka czy Cichowskiego.
Przez całe spotkanie gra toczyła się głównie w środkowej części boiska. Było sporo walki, ale dogodnych sytuacji z obu stron brakowało. W pierwszej części utrzymywaliśmy się może więcej przy piłce, ale większość naszych akcji kończyła się na defensywie gości. Pogoń kilkukrotnie groźnie dośrodkowywała, ale brakowało wykończenia lub radzili sobie z nimi nasi obrońcy.
W drugiej połowie bez zmian, nadal sporo walki, ale bez dogodnych sytuacji. Prawdopodobnie pierwszy nasz strzał w światło bramki w drugiej części zakończył się bramką. Złoty po minięciu dwóch defensorów dośrodkował wzdłuż piątego metra, tam dobrze ustawiony Studziński, który nie całe 5 min przebywał na boisku z bliskiej odległości posłał piłkę nad bramkarzem. Pozostałe 20 min skupiliśmy się na obronie korzystnego wyniku. Goście nie byli nam w stanie w żaden sposób zagrozić, wszystko rozbijało się o naszych obrońców. Szkoda, że w ofensywie nie mieliśmy więcej spokoju, bo mieliśmy szansę na podwyższenie i spokojną końcówkę.
Cieszy kolejne zwycięstwo i podskoczenie o pięć pozycji w tabeli. Za tydzień kolejny mecz walki. Zagramy z beniaminkiem Tęczą Brusy, podbudowaną pierwszą historyczną wygraną w V lidze.
|
||
CZARNI | 1 : 0 | POGOŃ |
Sas G. |
||
Szablewski S. (50') Satinskiy M (58') Studziński P. (65') |
Zmiany: | |
Bąkowski K. Wójcik A. |
Nie zagrali: |