Główna

30

.Nasz kolejny mecz

LAST MATCHES
Datum So, 04. Maj. 2024 Beginn 13:00
Czarni Przemysław
CP
Orzeł Straszyn
ORZ
-:-

Aktualności i wszystkie newsy wrzucamy na naszą stronę na Facebook'u.

Czarni Przemysław
fb
Na stronie można dalej "podglądać" tablę, terminarz czy statystyki....

 

 

 

 

 

 

 

 

her miloradzW najbliższej ligowej kolejce zmierzymy się z kolejnym zespołem walczącym o awans  do V ligi. Podejmować będziemy u siebie Deltę Miłoradz, która po 18 meczach zajmuje wysoką 3 pozycję i włącza się o awans do okręgówki - w której to ostatni raz występowała w sezonie 2014/15 (zajęła wtedy ostatnią pozycję, a nam udało się wygrać dwukrotnie 1:0 i 1:2). Pięć ostatnich ligowych potyczek kończyło się trzema naszymi wygranymi oraz po raz remisowaliśmy i przegrywaliśmy - bilans bramek 9:8
Jesienią po emocjonującym spotkaniu udało się nam pokonać Deltę 2:3 (Mallek x 2 i Mierzwa).

Delta zawsze była dla nas wymagającym przeciwnikiem i tym razem zapewne będzie podobnie. Licząc tylko rundę rewanżową razem z Deltą (po 10 pkt) ustępujemy tylko liderowi z Kwidzyna (12 oczek i jedno spotkanie mniej). Zapowiada się zatem mecz kolejki, w którym jeśli nie zabraknie nam chęci i determinacji  powinniśmy pokazać się z dobrej strony. Do walki dołożyć jeszcze musimy skuteczność, bo to jak na razie wiosną nasza największa bolączka.

 

Czarni - Delta, niedziela, 24 kwietnia, godz. 13:00

 

her blyskawicaW wielkanocną sobotę dopisaliśmy do ligowego dorobku kolejne 3 pkt. pokonując na wyjeździe Błyskawicę Postolin 0:2 (Szablewski (k) i Górski).
Na mecz musieliśmy udać się w nieco okrojonym składzie, zabrakło kilku obrońców, ale za to znalazło się miejsce dla trzech... bramkarzy, z których każdy zagrał (nawet w polu).
Jeszcze jesienią wynik w takim spotkaniu zakręcił by się około 3:7 jak nie więcej, czym byśmy dobili do naszej średniej bramek na mecz. Wiosną jednak już tak kolorowo w ofensywie nie jest i wygląda to trochę skromniej. Nasz "tercet ofensywny" kończąc mecz powinien mieć po 2 czy 3 bramki na głowę, a tak kończymy z jedną bramką napastnika z karnego.
Nie jest jednak tak źle bo "coś" tam zawsze wpadnie.
Na szczęście w obronie gra zmieniła się nie do poznania i chyba wiosną jesteśmy jedną z drużyn z najmniejszą liczbą straconych bramek. To już trzecie czyste konto w ostatnich 5 spotkaniach - co na nasze standardy niespotykany wyczyn.
Nadmienić trzeba jeszcze że w sobotę "zaliczyliśmy" dwa debiuty 16-latków, na prawej obronie od początku wyszedł Mateusz Sopota, a w przerwie zmienił go Szymon Wiśniewski. I jak na pierwszy mecz z zawodnikami, którzy mogli by być ich rodzicami (niektórzy) wyglądało to obiecująco.
W kolejnym meczu spotykamy się już z mocnym rywalem. Podejmować będziemy bijącą się o awans Deltę Miłoradzu.

1 seniorzy

W niedzielę dopisaliśmy sobie kolejne 3 oczka w ligowej tabeli. Pokonaliśmy u siebie Mewę Gniew 4:2 (1:1).
Mimo ładnej, niekiedy słonecznej pogody silnie wiejący wiatr nie ułatwiał zadania żadnej z drużyn. Pierwszą część rozpoczęliśmy "z wiatrem", mieliśmy optyczną przewagę jednak brakowało wykończenia pod bramką gości. Jak się nie wykorzystuje to się traci, i tak po niespełna 25 min jedna z pierwszych akcji Mewy zakończyła się bramką na 0:1! Do tego z powodu kontuzji chwilę później boisko opuścił Mallek, w jego miejsce pojawił się Sas i po małych roszadach wzięliśmy się za odrabianie strat. Udało się nam wyrównać na 5 min przed przerwą, swoje 15 trafienie w tym sezonie zaliczył Szablewski.
W drugiej części spotkania grający "z wiatrem" goście z Gniewu zamieniali każdy rzut wolny w silne dośrodkowanie w pole karne - stwarzając tym największe zagrożenie pod naszą bramką. Na szczęście potrafiliśmy sobie z tym radzić. Na prowadzenie wyszliśmy w 55 min spotkania, Mierzwa wystawił "na pustaka" Popielarzowi, a ten z kilku metrów trafił do bramki, o "mały włos" nie trafiając w poprzeczkę. Kilka minut później Suma, w swoim stylu, podwyższa na 3:1. Na około kwadrans przed końcem, podsumowując swoją dobrą grę, podwyższamy na 4:1, a 12 bramkę w tym sezonie notuje Mierzwa. Tym samym czwórka naszych ofensywnych graczy zakończyła spotkanie z golem.
"Ostatnie słowo" należało do gości, którzy w końcówce drugą bramkę zdobyli z rzutu wolnego.
W końcu zaczęło "coś trybić" w przednich formacjach, ale w obronie nie wyglądaliśmy już tak dobrze jak w meczach poprzednich - za dużo indywidualnych błędów. Cieszą kolejne punkty.
Za tydzień jedziemy do Postolina - sobota godz.11:00.